Jak zrobić kisiel owocowy?

Kisiel – popularna w naszym kraju przekąska, deser czy podwieczorek, lubiana zarówno przez dzieci jak i dorosłych. Kojarzy się z owocami, pysznym smakiem, aromatem oraz… z dostępną w każdym spożywczaku torebką. To również dobry przykład na to, jak producenci sprytnie manipulują nazwą, by wcisnąć nam coś innego niż byśmy chcieli.

Nie dawaj im tej satysfakcji – zrób własnoręcznie domowy kisiel. Na pewno nie pożałujesz!

czas przygotowania: do 15 min / ilość porcji: 4 / poziom trudności: łatwe

Składniki

lista składników:

  • 1 jabłko (najlepiej słodkie np. ligol, cortland, delikates)
  • 1 szkl. (100 g) mrożonych malin
  • 2 łyżki (20 g) skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
  • 1,5 szkl. (350 ml) wody
  • 0,5 szkl. (100 ml) wody w osobnej szklance
  • przyprawy: szczypta cynamonu, imbiru, kurkumy, 2 goździki
  • opcjonalnie coś do osłodzenia: syrop daktylowy, melasa buraczana, miód

uwagi:

  • możesz użyć dowolnych owoców, świeżych lub mrożonych
  • zamiast owoców możesz użyć soku owocowego – dodaj czysty sok lub rozcieńcz go wodą tak, by zachować objętość (350 ml)
  • przyprawy nie są obowiązkowe – podkręcają smak, dodają aromatu i zdrowych właściwości (przeciwzapalnych, oczyszczających, przeciwutleniających, rozgrzewających), ale jeśli którejś nie lubisz lub nie masz pod ręką, możesz ją pominąć
  • jeśli lubisz gęsty kisiel dodaj więcej skrobi (dodatkowe 1-2 łyżki)

Przepis

  1. 1. przygotuj owoce i umieść je w garnku
    • jabłko umyj, obierz, pokrój na kawałki – większe lub mniejsze, jak lubisz
    • odmierz szklankę malin (100 g) i przepłucz je na sicie
    • umieść owoce w garnku
  2. 2. odmierz wodę
    • 350 ml wody wlej do garnka z owocami
    • 100 ml wody wlej do szklanki
  3. 3. dodaj przyprawy i zagotuj owoce
    • do garnka z owocami dodaj przyprawy – szczyptę cynamonu, imbiru, kurkumy, 2 goździki
    • gotuj owoce od zawrzenia wody ok. 3-5 min, aby zmiękły i puściły sok
    • wyłów goździki
    • jeżeli chcesz mieć gładki kisiel możesz zdjąć garnek z kuchenki i zmiksować dokładnie blenderem jego zawartość, lub przecedzić owoce na sicie, tak by w garnku pozostał sam sok
  4. 4. dodaj 2 łyżki skrobi ziemniaczanej do 100 ml wody w szklance i dokładnie wymieszaj
  5. 5. wlej zawartość szklanki do garnka z gorącym sokiem owocowym:
    • wlewaj powoli, cały czas mieszając
    • zagotuj jeszcze chwilę, aż kisiel zgęstnieje
    • jeżeli uznasz, że jest za rzadki rozpuść kolejną łyżkę skrobi w niewielkiej ilości zimnej wody (30 ml), wlej do garnka, wymieszaj i zagotuj
  6. 6. gotowy kisiel rozlej do miseczek i udekoruj
    • udekoruj tym co lubisz np.:
      • świeżymi lub suszonymi owocami
      • rozdrobnionymi orzechami
      • kakao
      • sezamem
      • nasionkami chia
    • jeżeli kisiel jest dla Ciebie mało słodki dodaj do swojej porcji pół łyżeczki syropu daktylowego, melasy buraczanej lub miodu i zamieszaj dokładnie

Dlaczego domowy kisiel jest lepszy?

Krótko mówiąc – to co zrobiłaś w domu to kisiel owocowy (malinowy). W sklepie natomiast dostaniesz kisiel „o smaku malinowym”.

Co to oznacza? Czy jest jakaś różnica? Spójrz na tabelkę zestawiającą dwa wyroby:

  • przygotowany w domu kisiel malinowy oraz
  • „Dr. Oetker – Kisiel, smak malinowy”

Tabela porównawcza

cechakisiel domowykisiel sklepowy
skład
  • jabłko
  • maliny
  • skrobia ziemniaczana
  • woda
  • cynamon
  • imbir
  • kurkuma
  • goździki
  • skrobia
  • kwas cytrynowy
  • 1,1% sok z limonki w proszku (syrop glukozowy, koncentrat soku z limonki)
  • aromat
  • ekstrakt z czarnej marchwi i hibiskusa
  • barwnik (betanina)
  • witamina C
  • sól
  • + woda
  • + cukier (ok. 60g wg producenta)
co odpowiada za kolor?
  • owoce (maliny, jabłko)
  • kurkuma
  • ekstrakt z czarnej marchwi i hibiskusa
  • barwnik (betanina)
co odpowiada za malinowy smak?
  • maliny
  • sok z limonki
  • ekstrakt z czarnej marchwi i hibiskusa
  • cukier
co odpowiada za zapach?
  • owoce (maliny, jabłka)
  • przyprawy (cynamon, goździki)
  • aromat
wartość energetyczna w 100g
  • 42,7 kcal
  • 63 kcal
wartości odżywcze w 100g
  • tłuszcz: 0,3 g
  • węglowodany: 10,5 g
  • w tym cukry: 4,8 g
  • białko: 0,6 g
  • błonnik: 2,3 g
  • tłuszcz: 0 g
  • węglowodany: 15,5 g
  • w tym cukry: 10,1 g
  • białko: 0 g
  • błonnik: 0 g
zawartość witamin i składników mineralnych
  • witaminy: A, C, E, K, B1, B2, B3, B6
  • minerały: K, Ca, Fe, Mg, P, Mn, Cu, Zn
  • witaminy: C
czas przygotowania
  • ok. 15 min.
  • ok 5 min.
cena
  • ok. 2,40 zł
  • ok. 1 zł

Owoce czy barwniki i aromaty?

Patrząc na opakowania kisieli można odnieść wrażenie, że to nic złego – tyle owoców i witamin. To jednak złudzenie. Według opakowań (czytasz etykiety, prawda?) owocowy smak zapewniają im jedynie aromat i cukier a kolor – barwniki.

W przeciwieństwie do domowego, sklepowy kisiel „o smaku malinowym” w ogóle nie zawiera malin ani nic, co by od nich pochodziło. Poza dodaną witaminą C nie ma również żadnych witamin i minerałów. Składa się głównie z cukru, który według przepisu należy dosypać w trakcie przyrządzania. To on odpowiada za całą kaloryczność deseru.

Wniosek jest prosty – kisiel z torebki to rodzaj słodyczy, który dostarcza tylko pustych kalorii.

Możesz go bez żalu wyrzucić z jadłospisu, albo spróbować zrobić go sama, podkręcając nieco jego walory zdrowotne i łącząc przyjemne z pożytecznym.

Zalety domowego kisielu

  • naturalne składniki
  • kolor i zapach pochodzące z owoców
  • dostarcza porcję owoców
  • źródło błonnika, witamin, minerałów – nawet po ugotowaniu znaczna ich część jest zachowana
  • mniejsza zawartość cukru i kaloryczność w porównaniu ze sklepowym
  • duża dowolność w przygotowaniu – możesz go z robić z ulubionych lub po prostu dostępnych pod ręką owoców, przetworów owocowych czy soku

Wady domowego kisielu

  • dłuższy czas przygotowania
  • wyższa cena – będzie się zmieniała w zależności od sezonu i dostępności owoców (latem wyjdzie tańszy niż podaję w tabelce)

Podsumowanie

Na zakończenie warto podkreślić, że kisiel, nawet ten zrobiony w domowym zaciszu, to tylko deser, a nie pełnowartościowy posiłek. Coś do zjedzenia od czasu do czasu. Gotowane owoce mają na pewno mniej witamin i minerałów, niż świeże. Jednak jeśli Twoja pociecha ich unika, to jest to całkiem niezły sposób na ich przemycenie.

U nas w domu lubimy także kisiel truskawkowy, winogronowy, czy z dodatkiem świeżej żurawiny. A Ty jakie domowe kisiele już wypróbowałaś?

Wesprzyj autora

Postaw mi kawę

Jeśli doceniasz moje wysiłki i uważasz, że to, co robię, jest przydatne, możesz okazać swoje wsparcie, stawiając mi kawę.

Taki gest będzie dla mnie nie tylko miłym podziękowaniem, ale także silnym sygnałem, że warto kontynuować i rozwijać dalej tworzenie podobnych treści.

Dziękuję!

Ania Skulimowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze (8)

  1. Elżbieta

    Aniu, jak tu Cię nie kochać za takie wartościowe i zdrowe przepisy. Dziękuję – jestem tu nowa i otrzymałam newsletter po raz pierwszy i… jestem oczarowana tak szczegółowymi, praktycznymi i jakże smacznymi, z podkreśleniem: zdrowymi opisami, z podsumowaniem, z porównaniem z kupnymi gotowcami… Sprzyjasz zmianie odżywiania na lepsze, zdrowsze, więc super podziękowania.

    1. To ja Ci bardzo dziękuję za tak miły komentarz ? Cieszę się, że podobają Ci się też inne informacje, które zamieszczam – taki właśnie miałam pomysł na tę stronę, żeby nie były to tylko suche przepisy, ale też coś jeszcze wartościowego dla czytelnika.

      Pozdrawiam serdecznie!

  2. Dorota

    Gotowego kisielu w proszku świadomy konsument nie kupuje. Umie czytać co tam się znajduje. Niech raz zrobi np. kisiel wiśniowy i porówna z tym z proszku. Wtedy powinien się wypowiadać. A jak? To by się przekonał i pochwał o kupowanym nie pisał. Jak tu jedna osoba, iż można do gotowego dodać świeżych owoców ? Mniam właśnie skonsumowałam taki, o którym piszę. Smacznego.

    1. No i narobiłaś mi smaku na taki wiśniowy kisiel… Mam nadzieję, że jak wrócę z wyjazdu to jeszcze je gdzieś dostanę 😉

  3. Justyna

    A co myślisz o kisielach ekologicznych, np. Amylon truskawkowy?

    1. Kojarzę ten kisiel – z tego co pamiętam to ma podobny skład do tradycyjnych kisieli w proszku (cukier, mąka ziemniaczana, barwniki itp.) tylko pochodzące z eko-upraw.

      Produkt jest przeciętny a kosztuje więcej, bo ma certyfikat eko. Moim zdaniem nie warto go kupować.

  4. k*

    z tymi witaminami to bez przesady – większość zginie w temperaturze

    1. Trochę witamin zginie, trochę zostanie. Również zwracałam na to uwagę we wpisie. Przynajmniej składniki mineralne czy błonnik aż tak wrażliwe na temperaturę nie są.

      Zawsze można dodać już do gotowego kisielu ulubionych świeżych owoców – startego na tarce jabłka, malin, truskawek czy na co tam akurat jest sezon. Będzie bardziej wartościowo 🙂