Jak zrobić domowe gofry?

Gofry to obok lodów jeden z synonimów lata. Komu nie kojarzą się z wakacyjnym wyjazdem? Na szczęście przygotowanie ich w domu, w nieco zdrowszej wersji, okazuje się bardzo proste.

Możesz je zrobić praktycznie z każdej mąki a dzięki ubiciu piany z białek nie potrzebujesz dodawać do ciasta proszku do pieczenia. Wystarczy chwila miksowania, kilka dodatków i możesz cieszyć się smakiem lata przez cały rok!

Składniki

lista składników:

  • 1,5 szkl. mąki (ok. 220 g)
  • 0,5 szkl. mleka
  • 0,5 szkl. wody
  • 2 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
  • 1 łyżka oleju
  • szczypta soli
  • opcjonalnie:

przybory kuchenne:

uwagi:

  • z podanych proporcji wychodzi ok. 6-8 szt. gofrów
  • mleko i jajka wyjmij ok. 0,5 h wcześniej z lodówki, aby miały temperaturę pokojową
  • zwykle używam mieszanki mąk – 1 szkl. orkiszowej jasnej i 0,5 szkl. razowej lub 1 szkl. orkiszowej jasnej i 0,5 szkl. innej mąki np. gryczanej, kukurydzianej, ryżowej, jaglanej, z ciecierzycy – jednak jeśli ich nie masz zwykła pszenna też będzie dobra
  • zamiast krowiego mleka, możesz dodać innego, ulubionego – ja często zastępuję je ryżowym lub owsianym
  • dodatek mąki ziemniaczanej sprawia, że gofry są bardziej chrupiące
  • zwykle nie dodaję do ciasta na gofry żadnych smakowych dodatków, ale jeśli chcesz możesz dołożyć do niego łyżkę cukru pudru, syropu daktylowego lub innego słodziwa
  • zanim zaczniesz piec gofry, dobrze rozgrzej gofrownicę – wtedy nie powinny przywierać do foremek; dużo zależy jednak także od samego urządzenia – jeśli mimo wszystko przywierają posmaruj formę delikatnie olejem i dopiero wtedy nakładaj ciasto

Przepis na gofry

  1. 1. Włącz gofrownicę, aby zdążyła się dobrze rozgrzać.
  2. 2. Do jednego z przygotowanych pojemników wbij białka z 2 jajek, w drugim pojemniku umieść pozostałe 2 żółtka.
  3. 3. Białka ubij na sztywno z dodatkiem szczypty soli i odstaw na bok.
  4. 4. Do miski z 2 żółtkami dodaj pozostałe składniki (1,5 szkl. mąki, 0,5 szkl. mleka, 0,5 szkl. wody, 1 łyżkę oleju, opcjonalnie – 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej, 1 łyżkę syropu daktylowego) i zmiksuj na gładkie, gęste ciasto – jeśli będzie za rzadkie dosyp 1-2 łyżki mąki.
  5. 5. Do przygotowanego ciasta dodaj pianę z ubitych białek i delikatnie wymieszaj, tak aby fragmenty piany były nadal widoczne.
  6. 6. Nakładaj ciasto łyżką na rozgrzaną gofrownicę (możesz ją wcześniej delikatnie posmarować olejem) i piecz do zrumienienia ok. 3-5 min (w zależności od mocy swojego urządzenia).
  7. 7. Gotowe gofry najlepiej spożywaj od razu po przygotowaniu (są najbardziej chrupiące) z ulubionymi dodatkami.

Z czym jeść gofry?

Odpowiedź jest prosta – z tym, z czym Ci najbardziej smakują. Jeśli szukasz inspiracji, poniżej przedstawiam kilka propozycji.

Zwykle gofry idą w parze ze słodkimi dodatkami:

Możesz także spróbować bardziej wytrawnych kombinacji i połączyć gofry z:

W czym piec gofry?

Wbrew pozorom niekoniecznie musisz mieć do tego specjalne urządzenie. Opcji jest kilka:

gofrownica

Najłatwiej i najsprawniej przygotować je w gofrownicy. Mam zwykłą gofrownicę z marketu, firmy Eldom (moc 750W). Nie kosztowała majątku, ma powłokę antyadhezyjną i rzeczywiście nie zdarza się, by ciasto przywierało. Planuję jednak niedługo wymienić ją na coś mocniejszego – któryś z modeli firmy Dezal, swoją opinią na pewno się podzielę!

Radzę uważać na sprzęt z powłoką teflonową – miałam kiedyś taki i po pewnym czasie powłoka zaczęła się po prostu odklejać! Wychodziły z niej gofry w czarne kropki – niejadalne. Być może trafił mi się kiepski produkt, ale zraziłam się i takiego urządzenia więcej nie kupię.

opiekacz

Jeśli posiadasz już opiekacz do kanapek, masz ułatwione zadanie. W niektórych modelech wystarczy tylko wymienić płyty i z opiekacza robi się gofrownica. Szkoda, że nie wszystkie firmy stosują takie pomysłowe i wielofunkcyjne rozwiązanie.

piekarnik

Sama nigdy nie próbowałam, ale gofry można też piec w piekarniku. To świetna opcja, jeśli robisz je rzadko i nie chcesz zagracać kuchni dodatkowym sprzętem. Kształt nada im specjalna forma do pieczenia.

Myślę, że po dobraniu odpowiedniego czasu i temperatury, wychodzą całkiem podobne do tych z gofrownicy. Jeśli masz w tym temacie jakieś doświadczenie koniecznie daj znać!

patelnia do gofrów

Placki przypominające gofry możesz także przygotować za pomocą patelni do gofrów. Wydaje mi się jednak, że za taką cenę lepiej kupić gofrownicę…

***

Tak jak mówiłam, możliwości domowego wypieku gofrów jest całkiem sporo. Wcale nie musisz sięgać po sklepowe gotowce. Dlaczego nie warto tego robić?

Sklepowe gofry

Gotowe produkty z pewnością są wygodne – w przypadku gofrów kupujesz, podgrzewasz (lub nie jeśli wolisz) i zjadasz. Zapewniam Cię jednak, że smak, zapach i przede wszystkim skład takich wyrobów nie może się równać z tymi przygotowanymi w domu.

Przyjrzyjmy się zatem bliżej gofrom „Dan Cake”:

składniki:

32% jaja, cukier, mąka pszenna, olej rzepakowy, tłuszcz roślinny (palmowy*), substancje utrzymujące wilgoć: sorbitole, glicerol, mączka łubinowa, emulgatory: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, lecytyny, sól, regulator kwasowości: octany sodu, substancja spulchniająca: węglany amonu, naturalny aromat, (*certyfikowany olej palmowy)

wartość odżywcza na 100 g produktu:

  • wartość energetyczna: 2113 kJ / 507 kcal
  • tłuszcz: 33 g
  • w tym kwasy nasycone: 8,2 g
  • węglowodany: 46 g
  • w tym cukry: 24 g
  • białko: 7,7 g
  • sól: 0,58 g

Na pierwszy rzut oka widać, że skład mają znacznie „bogatszy” niż domowe. Cukier, tłuszcz palmowy, 3 substancje utrzymujące wilgoć, emulgatory, spulchniacze… Nie ma się co dziwić ilości dodatków – gofry przyjechały z Niemiec i kilka miesięcy na półce muszą wytrzymać.

Podobny skład do tych opisanych wyżej mają również gotowe ciasta na gofry. Nie daj się zwieść pozorom – do takiego proszku musisz dodać mleko, olej i wszystko zmiksować. Oszczędność czasu prawie żadna, a smak i jakość nie do porównania z domowymi.

Ponadto wszędzie tylko ta mąka pszenna… Sklepowe gofry na mące orkiszowej? Albo gryczanej? Zapomnij…

Podsumowanie

Jeśli chcesz w domowym zaciszu cieszyć się smakiem gofrów, nie ma lepszego sposobu, niż zrobienie ich samodzielnie.

Zgoda, domowe gofry również mają sporo kalorii (w zależności od dodatków) i nie są najzdrowszym z możliwych posiłków. Ale ich świeżość, smak, zapach, świadomość tego, z czego są zrobione znacznie ułatwia zapomnienie o tych wszystkich regułach. Czasem można (a nawet trzeba!) zjeść coś po prostu dla przyjemności!

To jak – wybierasz gofry tradycyjne, z bitą śmietaną i owocami czy może na słono?

Wesprzyj autora

Postaw mi kawę

Jeśli doceniasz moje wysiłki i uważasz, że to, co robię, jest przydatne, możesz okazać swoje wsparcie, stawiając mi kawę.

Taki gest będzie dla mnie nie tylko miłym podziękowaniem, ale także silnym sygnałem, że warto kontynuować i rozwijać dalej tworzenie podobnych treści.

Dziękuję!

Ania Skulimowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze (18)

  1. ula

    gofry z przepisu nie wyszly:/ zostają surowe w srodku niezależnie od ustawień gofrownicy, czy to opiekacza.

    1. A jaką masz gofrownicę? Jaka moc? Z moich obserwacji wynika, że to właśnie ona stanowi przyczynę większości nieudanych gofrów.

      Przy gofrownicach o mniejszej mocy można przekręcić / obrócić na drugą stronę gofra. Ja tak właśnie robiłam jak używałam gofrownicy ze zdjęć (teraz mam inną) i lepiej się dopiekały.

  2. Michał

    Ja mam gofrownicę Dezal – jej zakup to był strzał w 10tkę!!! Gofry są duże, równo wypieczone i bardzo chrupiące. Wcześniej miałem gofrownicę Ravansona o mocy 700W oraz MPM 750W, które zawsze mnie zachodziły, ponieważ ciasto nigdy nie było w całości wypieczone lub odparowane.
    Dezal ma moc 1300W, dzięki czemu gofrownica szybko się nagrzewa i dobrze trzyma temperaturę bo jest wykonywana z ciężkiego metalu (całość waży ponad 3kg!), a ciasto szybko się z piecze, jest odparowane i cały proces wypiekania zajmuje niewiele czasu.

    1. Zgadzam się, też mam obecnie gofrownicę tej firmy i gofry wychodzą super chrupiące i wypieczone. Ale pewnie każda inna o dużej mocy sprawdzi się równie dobrze – warto zwrócić uwagę na ten parametr przy zakupie.

  3. Luna

    ja polecam do masy dodawać cynamon, lubię też na ostro – Warzywne, kupiłam CLATRONIC WA 3606, świetnie gofrownica, nie przepłacicie a świetnie zapieka

    1. A jak robisz warzywne gofry? Ja z ziemniakami robiłam kiedyś – trochę jak placki ziemniaczane, tylko z gofrownicy. Musze odszukać ten przepis bo były pyszne.. Ale chętnie spróbowałabym też czegoś nowego 🙂

  4. Anonim

    Ja najbardziej lubię z dżemem i bitą śmietaną, a w sezonie ze świeżymi owocami 🙂

    1. Tak właściwie to gofry ze wszystkim są pyszne 😀

  5. D.

    Czy przepis sprawdzi się także w przypadku tzw. gofrów bąbelkowych?

    1. Myślę, że tak. Z tego co się orientuję mają one tylko inny kształt. Musisz mieć specjalną gofrownicę do gofrów bąbelkowych. Ja takiej nie mam, więc nigdy nie próbowałam takich robić.

  6. Oleksy

    Jedna rzecz mnie zaciekawiła – na liście składników podałaś „0,5 szkl. wody (może być gazowana)”. Ta woda gazowana. We wpisie nie wspominasz już więcej o tym (przynajmniej ja nie znalazłem). Czy mogłabyś to rozwinąć? Dzięki!

    1. Jeśli masz akurat pod ręką gazowaną wodę to możesz jej użyć – dwutlenek węgla w niej zawarty dobrze wpływa na strukturę ciasta. Poprawia puszystość.

      Bez niej też wyjdą ok. Najwięcej zależy tak naprawdę od gofrownicy …

  7. Anonim

    Przede wszystkim trzeba mieć dobrą gofrownicę, bo bez niej to niestety, ale nawet najlepsze ciasto może okazać się niewypałem. Twój przepis chętnie spróbuję!

    1. Ja mam zwykłą, marketową i póki co daje radę. Warto patrzeć na moc urządzenia – im wyższa tym lepiej.

      1. Ola Pszeni

        Zgadzam się w 1oo%, moc to podstawa żeby dobrze upiec gofry. ja mam gofrownicę z breville, nie pamiętam nazwy modelu ale taką z wyjmowanymi wkładkami i jest rewelacyjna! Właśnie w przypadku kiepskich gofrownic ciasto albo robi się za suche albo zbyt gumowe.

        1. O tej firmie nie słyszałam. Mam od niedawna polską gofrownicę firmy Dezal i muszę przyznać, że ma moc! Zupełnie inne gofry wychodzą i nie robią się miękkie zaraz po wystygnięciu, co niestety zdarzało się jak piekłam je w zwykłej, marketowej gofrownicy. Fani gofrów powinni zdecydowanie zainwestować w dobrej jakości sprzęt.

  8. Nastus

    Piekny wpis 🙂 bardzo przejrzyscie i na temat napisane, piekne zdjecia. A i gofry wyszly przepyszne. Pozdrawiam

    1. Dziękuję 🙂 A powiesz z jakiej mąki robiłaś?